Las nocą ma w sobie „coś” takiego, że nie chcesz się do niego zbliżać. Mimo to ciągnie cię właśnie to „coś”, bo jest ciemny i niebezpieczny.
Okrywa się tajemnicą, dostrzegasz świecące ślepia zwierząt, słyszysz szum liści, trzask gałęzi. Dostrzegasz wszystko: świecące ślepia zwierząt, ścięte konary drzew…
Słyszysz tę nagłą ciszę, słyszysz … słyszysz trzask gałęzi tuż za sobą?
Słyszysz bicie swego serca? Nogi miękną, włosy stają dęba?
To właśnie ten moment, gdzie „coś” stoi i czeka… czeka, aż zaczniesz swoją ucieczkę…
Biegnij, biegnij ile sił w nogach i nie odwracaj się, on jest tuż za tobą…
„Witajcie w moim królestwie zielonym!”
Akcja rozgrywała się niedaleko mnie. To było dziwne uczucie czytać powieść wiedząc, że kiedyś widziałam pewne miejsca.
Książkę pochłonęłam nocą. … Moje zmysły były wyostrzone, jak i wyobraźnia dokazywała .
AUTORZE napędziłeś mi stracha, trauma z dzieciństwa powróciła. Las będę omijać szerokim łukiem…
Wielkanoc tuż, tuż…
Karolina i Tomasz wyruszają w podróż na Suwalszczyznę. Postanawiają spędzić ze sobą trochę czasu i naprawić swój związek. Po zarezerwowaniu noclegu trafiają do gospodarstwa w Osinkach. Tam okazuje się, że właściciele zapomnieli o nich i w ramach przeprosin proponują nocleg u swoich znajomych w Białodębach. Gospodarstwo znajduje się w lesie niedaleko rezerwatu Jaćwingów (cmentarzysko). I właśnie tej nocy zaczynają się dziać dziwne rzeczy …
Koszmary senne, nocleg z trupem, dziwne dźwięki, zjawiska paranormalne… Obawy stają się realne, a wszystko w tym lesie tętni życiem…
„To miejsce to gniew. Gniew jest tym miejscem.”
Emocje były różne: pojawiał się lęk, niepokój, strach, czasem niedowierzanie. Napięcie, adrenalina, jakaś cząstka nadziei, a potem mrok, duchota i ciemność. Nocą wyobraźnia może zaprowadzić cię wszędzie…
„Gałęziste” – jestem pod wielkim wrażeniem tej książki, spodziewałam się prostej, banalnej historii. Dostałam coś wartego uwagi z niezłą historią. Do tego brutalna, niepokojąca i przyprawiająca o dreszcze sceneria. Dla czytelników dorosłych, chcących poznać cząstkę „życia” lasu. Tylko w takiej scenerii nasza wyobraźnia miesza się z rzeczywistością. Nie będziesz w stanie odróżnić co jest prawdą, a co kłamstwem.
Pozwól autorowi poprowadzić się przez te ścieżki, a może wyjdziesz z tego żywy…
[cała recenzja tu: degustacjaksiazek.blogspot.com]