Dzień Kobiet – wyjątkowy dla wszystkich Pań.
Ale dla dwóch – szczególnie.
To już dziś premiera książki Sylwii Dubieleckiej i Moniki Magoskiej-Suchar pt. „Klątwa przeznaczenia”.
Napisały książkę – prezent. Jak same mówią: od kobiet dla kobiet. Dlatego na datę premiery wybrały z kalendarza ten świąteczny dzień.
W związku z premierą, mamy dla Was konkurs, w którym do wygrania będą trzy egzemplarze „Klątwy przeznaczenia”.
Kobiety – napiszcie jaką cechę, powszechnie uznawaną za kobiecą, cenicie u siebie najbardziej. Mężczyźni – napiszcie jaką cechę, powszechnie uznawaną za kobiecą, cenicie u kobiet.
Na udzielanie odpowiedzi w komentarzach pod tym postem, macie czas do 15 marca do 23:59.
Wyłonimy trzy z nich, które okażą się najciekawsze, najśmieszniejsze, najbardziej wzruszające, a ich autorów nagrodzimy książkami.
Powodzenia!
Justyna | marzec 8, 2017 -
Upór 🙂 Uparta kobieta potrafi doprowadzić mężczyznę do szału i tym samym dostać to, czego w danej chwili chce lub osiągnie cel jaki sobie postawiła 😛 Choć czy tak do końca jest to pozytywna cecha, bym nie powiedziała ale fakt faktem chyba większość kobiet jest uparta( ja na pewno, dlatego nie wiem czy jest to plus czy minus). A jeżeli chodzi o jakąś konkretną cechę, jedną jedyną, którą cenię sama u siebie, to nie potrafię wybrać. Może to ten upór lub wewnętrzne ciepło( które może się w jednym momencie zmienić w lodowate zimno), może „ukryta” kobiecość- uwidaczniająca się w trakcie poznawania mojej osoby( no widać że jestem kobietą 😛 chodzi mi o coś czego nie potrafię w tej chwili określić 😛 ). Ciężko pisać o sobie, wolę jak ktoś inny opisuje mnie i moje cechy 🙂
Gosiaczek | marzec 9, 2017 -
Wdzięk – pomaga mi z klasą wybrnąć z każdej trudnej sytuacji np. gdy idąc wpadnę na szawkę, czy nie zauważę stojącego od lat stołu i akurat uderzę go biodrem, albo nie zauważę, że drzwi się kiedyś kończą i walnę prosto w futrynę, albo z rana próbując wstać z łóżka to z niego spadnę (mój ukochany ma ubaw)!! Także wdzięk i umiejętność wykorzystania go w takich sytuacjach zdecydowanie cenię najbardziej!
Ula Janiszyn | marzec 9, 2017 -
Najbardziej cenioną przeze mnie kobiecą cechą, jest bez wątpienia troskliwość:) Co by nie powiedzieć, to zawsze My – kobiety martwimy się, opiekujemy, dbamy o nasze dzieci, naszych mężów, naszych rodziców w podeszłym wieku, którzy potrzebują pomocy… To My kobiety jesteśmy najczęściej pielęgniarkami w szpitalach, przedszkolankami, opiekunkami w żłobkach… Myślę, że wiąże się to z naszym instynktem macierzyńskim, który po prostu każde nam dbać i pochylać się nad każdym tym, kto jest od nas słabszy… Kobieca troskliwość, to chyba jedna z najpiękniejszych cech nie tylko płci pięknej, ale chyba też i człowieka…
Aga | marzec 9, 2017 -
Cecha: SZALONA
Wśród znajomych i rodziny krąży skrywana plotka, że jestem szalona. Czy ja też tak uważam? Oczywiście, że tak! Niech inni myślą, co chcą, ja wiem, że jest to jedna z moich najlepszych i najsilniejszych cech. Szaleństwem nazywam wszystko, co wykracza poza przyjęte, ogłupiające normy.
Mimo okropnego bólu i żalu, nie płakałam po utracie najbliższych. Rodzina szeptała krytycznie, a ja w ten sposób dałam siłę mojej mamie, która najbardziej tego potrzebowała. Zamieniłam dziki szloch na moc ukojenia jej cierpienia. Szalona!
Nie nakładam na twarz kilograma pudrów i innych specyfików. Pozwalam żeby mój mąż widział prawdziwą mnie, a nie swoje wyobrażenie o mnie. Koleżanki wytykają moje wady i wręcz podtykają pod nos swoje specjały do upiększania, ja uparcie odmawiam.
Szalona!
Nie stawiam na bycie zbyt konsekwentną. Jeśli moje dziecko ma ochotę na parówkę czy żelki, skreślane przez innych rodziców z listy zakupów, pozwalam mu zjeść. Nie jest to regułą, ale robienie wyjątków to moje drugie imię.
Szalona!
Jedną z moich ulubionych odskoczni jest czytanie książek. Taki relaks pozwala mi na dalsze bycie szaloną, podczas dnia. Jeśli lektura mnie wciągnie, zmieniam się w nocnego marka i mimo przespanych zaledwie czterech godzin, świetnie zajmuję się moim dzieckiem oraz domem. Moje zdanie- Zarwane noce to i tak niska cena za tak zmasowany atak silnych wrażeń, jaki otrzymuję podczas czytania. Zdanie innych, wiadomo.
Szalona!
Nie tylko dla zachowania formy, ale również dla oszczędzenia sobie noszenia siatek i czasu, jeżdżę do sklepu rowerem. W zimę także.
Szalona!
Często płynę z prądem, pozwalając by los przejął stery. Wierzę w to, że i tak nasze przeznaczenie jest z góry spisane. My natomiat mamy za zadanie dzielnie się trzymać i wspierać podczas chwil próby. Robię po prostu to, co chcę, a nie to, czego oczekują ode mnie inni.
Szalona!
Nie dbam o to, co ludzie pomyślą. Swoje szaleństwo cenię ponad wszystko. To ono sprawiło, że moje obecne życie jest lepszym, niż można sobie wymarzyć.
Polecam każdemu spróbować choć odrobiny takiego szaleństwa!
Kamil | marzec 9, 2017 -
Poniższy tekst w 100% opisuje moją mamę, a cecha, o ktorej mowa to odwaga.
Kobieta odważna
Jako dziewczynka mała,
żadnych stworzeń się nie bała.
Przyjaciółki w głos piszczały,
nic nie rozumiały.
Ciemność od zawsze lubiła,
dzięki temu z latarką czytać potrafiła.
Obcych stanowczo ignorowała,
pomocy więc szukać nie musiała.
Jako nastolatka bez wad stu,
mówiła prosto z mostu.
Brała byka za rogi,
nie okazując trwogi.
Chłopcy innym w głowach mieszali,
ona nie stawiała szczęścia na szali.
Mawiali, że brak jej rozwagi,
lecz nie przywiązywała do tego wagi.
Jako kobieta dorosła,
na niezwykle odważną wyrosła.
Nie dawała w swoje życie wglądu,
Uniknęła więc osądu.
Odpowiedzialną pracę zdobyła,
wysiłków nie szczędziła.
Ciężko innym wytłumaczyć było,
Że życie się nie skończyło.
Jako staruszka roztropna,
nie wysiadywała koło okna.
Ruszała szukać przygody,
z laską omijając przeszkody.
Stawiała na bycie kobietą szczęśliwą,
a nie zgorzkniałą i zrzędliwą.
Mimo trudu i codziennego znoju,
była pełna ciepła oraz bezbrzeżnego spokoju.
To moja mama…
Magda Moruś | marzec 9, 2017 -
Cierpliwość – cecha, z którą się oswajałam przez lata a potem pokochałam. Zrozumiałam, że nie można mieć wszystkiego na już, trzeba cierpliwie przy pomocy uporu i konsekwencji dążyć do celu. Cierpliwości nauczyły mnie moje Dzieci. Pamiętam jak czytałam różne poradniki, jak karmić, kiedy pierwsze ząbki, kiedy zacznie chodzić itd. Wszystko pięknie opisane podane konkretne miesiące, lata. Patrzyłam na Chłopaków i nic nie pasowało do tych opisów, zaczęłam się martwić. Jednak w tym momencie na moim ramieniu usiadła cierpliwość i powiedziała, poczekaj, daj im chwilkę wszystko stanie się w swoim czasie. Mam Czterech Synów – Cztery Indywidualności i Cztery rodzaje Cierpliwości. 🙂
Jola | marzec 9, 2017 -
Najbardziej cenię u siebie szczerość i upór.Niestety nie zawsze jest to popularne,gdy szczerość niektórym się nie podoba,ale wolę to niż gdybym miała nie móc spojrzeć w twarz oglądając się w lustrze.Nawet jak jest tak,że świat mi się wali na głowę i wydaje mi się,że nie ma wyjścia z danej sytuacji to ja siadam,myślę co mam dalej zrobić i jak taran staram się to zrealizować.Dlatego,że te dwie cechy nie są popularne w dzisiejszych czasach to często jestem sama,chociaż nie samotna.
Henryk | marzec 9, 2017 -
U kobiet cenię dosłownie wszystko, a znam je już ponad 50 lat i proszę mi wierzyć, że ciągle dowiaduję się o nich czegoś więcej i dalej potrafią mnie pozytywnie zaskakiwać. Piszę tu
o tych które są mi najbliższe (wiek 6 do 86 lat- to już kilka pokoleń), a także o tych, które znam lub poznaję. To przysłowiowy temat rzeka, dlatego nie będę się starał wymieniać, napiszę tylko: Kochane Panie bez Was nie byłoby nas, dosłownie i w przenośni. Mogę tylko napisać z pokorą- DZIĘKUJĘ.
Anna | marzec 9, 2017 -
Wytrwałość
Życie to nie bajka i wielokrotnie przyszło mi się o tym przekonać na własnej skórze. Dokładnie poznałam smak zawodu, żalu oraz cierpienia.
Nie zraziłam się jednak i przy wsparciu najbliższych staram się zapomnieć o trudnej przeszłości.
W morzu codziennych problemów staram się znaleźć choć odrobinę pozytywów. To daje mi siłę żeby brnąć dalej przed siebie mimo trudności.
Do tego co mam dziś dochodziłam bardzo długo. Jak to się mówi małymi kroczkami, ale zawsze do przodu. Moje dziecko jest dla mnie takim motorkiem napędzającym do działania. Polega na mnie i mojej sile, więc pozostaje tylko zagryźć zęby i jak taran przedrzeć się przez szlak cierpienia i łez. Nie śnię o spełnianiu marzeń, tylko sama dążę do ich realizacji dla siebie i mojej rodziny. Teraz nasz dom wypełnia śmiech oraz miłość, które mienią się w mojej głowie niczym najpiękniejsza tęcza. Nie powiem, że nie ma gorszych dni, bo są. Jednak my nie poddajemy się tak łatwo. Mam w sobie wiarę, że wytrwałość zawsze doprowadzi nas do szczęścia. Przyszłość przyniesie nam coś dobrego jeśli tylko trochę jej pomożemy…
Paulina K. | marzec 9, 2017 -
Ja najbardziej cenię w sobie siłę i zdolność do miłości. Dlaczego akurat te wartości? Siłę, ponieważ pomaga w zmaganiach codziennego życia, nierzadko jest związana także z miłością. Teraz życie dzielę na czas przed poznaniem mojego Ukochanego i na czas po jego cudownym odnalezieniu. Ten pierwszy okres wydaje mi się, że był w odcieniach szarości – wstawałam, bo musiałam biec na zajęcia, jadłam i piłam, bo musiałam mieć siłę witalną do życia, ale ciągle czegoś mi w tym życiu brakowało. Kiedy poznałam mojego Narzeczonego zrozumiałam czego mi było tak brak – miłości. To w tej osobie odnalazłam szczęście, miłość, wsparcie, opokę, mur… Mogłabym tak wymieniać te słowa bez końca. Dlaczego? Bo właśnie mój Luby dla mnie jest wszystkim. I cenię sobie, że Go pokochałam, obdarzyłam zaufaniem i że po prostu nawzajem staramy się aby ten związek przetrwał nawet najciemniejsze burze 😉
Edyta | marzec 9, 2017 -
Najbardziej cenię u siebie siłę i to że łatwo się nie poddaję. Dążę do wyznaczonych celow i nie uznaje pół srodkow i to sprawia że nawet jak nie uda mi co sobie zalozylam przynajmniej mam świadomość ze dalam z siebie wszystko 😊
Aga | marzec 10, 2017 -
Cecha: Szalona
Wśród znajomych i rodziny krąży skrywana plotka, że jestem szalona. Czy ja też tak uważam? Oczywiście, że tak! Niech inni myślą, co chcą, ja wiem, że jest to jedna z moich najlepszych i najsilniejszych cech. Szaleństwem nazywam wszystko, co wykracza poza przyjęte, ogłupiające normy.
Mimo okropnego bólu i żalu, nie płakałam po utracie najbliższych. Rodzina szeptała krytycznie, a ja w ten sposób dałam siłę mojej mamie, która najbardziej tego potrzebowała. Zamieniłam dziki szloch na moc ukojenia jej cierpienia. Szalona!
Nie nakładam na twarz kilograma pudrów i innych specyfików. Pozwalam żeby mój mąż widział prawdziwą mnie, a nie swoje wyobrażenie o mnie. Koleżanki wytykają moje wady i wręcz podtykają pod nos swoje specjały do upiększania, ja uparcie odmawiam.
Szalona!
Nie stawiam na bycie zbyt konsekwentną. Jeśli moje dziecko ma ochotę na parówkę czy żelki, skreślane przez innych rodziców z listy zakupów, pozwalam mu zjeść. Nie jest to regułą, ale robienie wyjątków to moje drugie imię.
Szalona!
Jedną z moich ulubionych odskoczni jest czytanie książek. Taki relaks pozwala mi na dalsze bycie szaloną, podczas dnia. Jeśli lektura mnie wciągnie, zmieniam się w nocnego marka i mimo przespanych zaledwie czterech godzin, świetnie zajmuję się moim dzieckiem oraz domem. Moje zdanie- Zarwane noce to i tak niska cena za tak zmasowany atak silnych wrażeń, jaki otrzymuję podczas czytania. Zdanie innych, wiadomo.
Szalona!
Nie tylko dla zachowania formy, ale również dla oszczędzenia sobie noszenia siatek i czasu, jeżdżę do sklepu rowerem. W zimę także.
Szalona!
Często płynę z prądem, pozwalając by los przejął stery. Wierzę w to, że i tak nasze przeznaczenie jest z góry spisane. My natomiat mamy za zadanie dzielnie się trzymać i wspierać podczas chwil próby. Robię po prostu to, co chcę, a nie to, czego oczekują ode mnie inni.
Szalona!
Nie dbam o to, co ludzie pomyślą. Swoje szaleństwo cenię ponad wszystko. To ono sprawiło, że moje obecne życie jest lepszym, niż można sobie wymarzyć.
Polecam każdemu spróbować choć odrobiny takiego szaleństwa!
Paulina | marzec 10, 2017 -
Wrażliwość. Dlaczego? Muszę przyznać, że dopiero z czasem zaczęłam ją doceniać. Zawsze myślałam, że to moje przekleństwo, że to moja słabość. Teraz wiem, że dzięki niej jestem wbrew pozorom silna, a co najważniejsze doceniam, to co mam i cieszę się każdą chwilą. Będąc osobą, która ociera łzy na wzruszającym filmie, czytając smutne opowieści, czy widząc cierpienie innych ludzi- staję się lepszym człowiekiem. Staram się pomóc drugiej osobie, staram się być lepsza dla otoczenia, kochać bardziej bliskich, poświęcać im więcej czasu. Wrażliwość uczy pokory i szczęścia. Sprawia, że chcesz dzielić się nim z innymi. Pierwszy pocałunek, ślub, poród, romantyczny spacer. Uśmiech dziecka, słowa „mamo, przytul mnie”. Przeżywam to w pełni i czuję, że życie jest piękne. Trzeba korzystać z tego, co nam daje, a gdy jest naprawdę źle-starać się przetrwać, z determinacją iść dalej. Wszystkim kobietom życzę wytrwałości i radości- aby każda z nas była wrażliwa, a dzięki temu silna.
Justiti | marzec 10, 2017 -
Kobiety- słaba płeć… U siebie cenię: Słabość do mojego męża,słabość do synka,słabość do czekolady, słabość do kolejnych sukienek, słabość do dobrej książki…
MonikaK | marzec 11, 2017 -
Cierpliwość, kobiecość,odpowiedzialność
Voldi | marzec 11, 2017 -
Jest wiele wiele cech, które każda z nas ceni w sobie ze względu na to, że jesteśmy kobietami i tylko my to posiadamy. Jednak tą na którą dziś postawię jest umiejętność bycia bardzo kuszącą (niestety, jakoś nie mam pomysłu jak inaczej to napisać). To jest dla nas wyjątkowe. Żaden z mężczyzn nigdy nie dojdzie do czegoś takiego. Owszem, są pociągający i wgl, ale nie są tak kuszący jak kobiet. Tylko kobiety potrafią uwodzić, skusić jednym uśmiechem, przykuć uwagę spojrzeniem. Oczywiście mężczyźni w pewien sposób też to potrafią, jednak nie aż tak. Ty My potrafimy kusić swoim ciałem, ale silnym charakterem stępić pewność siebie niektórych samców. To my tak na prawdę dominujemy. To nie faceci są łowcami, tylko my, to my robimy tak, aby zwrócić na siebie uwagę kiedy chcemy, to my selekcjonujemy a nie oni. Jakoś najbardziej w tym momencie cieszy mnie taka nasza zdolność (oczywiście nie ujmując setkom pozostałym 😉 ).
Asia Sobczak | marzec 13, 2017 -
Upór – zawsze marzyłam o posiadaniu rodziny i dziecka. To pierwsze przyszło łatwo to drugie trwało latami. Kiedy po uporczywych dążeniach i staraniach o dziecko, zwątpiłam i powiedziałam dość – okazało się że jestem w ciąży 🙂
Sabina FK | marzec 15, 2017 -
Myślę,że posiadam kilka takich cech z których ciężko jest wybrać tą jedną ,ponieważ się uzupełniają.Myślę,jestem silną i upartą kobietą, ponieważ wypracowałam w sobie poczucie wysokiej samooceny i krytyki ,nie ma rzeczy niemożliwych.Intuicja,Kobieca, wyczuwa kłopoty,lub zdarzenia na odległość.Cenię i pielęgnuję,swoją Kobiecość ,jest to podkreślenie swoich atutów,nie tylko sukienki i szpilki, lecz wartościowego i pięknego wnętrza.Mam sztywne reguły i zasady,które są dla mnie nieugięte i których się trzymam.Cenię szczerość i otwartość,dzięki temu jestem komunikatywna.Wrażliwość i spontaniczność podkreśla moją kobiecość 🙂