Agnieszka Janiszewska, historyczka z wykształcenia i z zamiłowania, przyzwyczaiła nas w swoich książkach do sag rodzinnych z historią w tle. W najnowszym tytule „Pamiętam” również odnajdziecie te elementy. Tym razem jednak autorka przybliża okres lat 60 i sylwetki czterech kobiet.
Fragment recenzji nietypowerecenzje.blogspot.com:
Łączą się tutaj pokolenia czterech kobiet. Akcja zabierze nas w czasy dojmujące, dramatyczne, w których musiały one dokonywać trudnych wyborów, świadomie narażając się na późniejsze odrzucenie bliskich. A wszystko rozpoczyna zagadkowa wizyta Izabelli Seigner w Warszawie. Kobieta pragnie odszukać rodzinę zmarłej matki i przynajmniej spróbować ją poznać. Nie będzie to jednak takie proste. W tle społecznym powieści przewija się głęboki komunizm, brak ufności w ludziach, powściągliwość w otwieraniu się na nowe znajomości. Joanna, do której początkowo trafi Izabella nie przyjmie rzekomo dalekiej krewnej z otwartymi ramionami, ale jak się okaże, zaintryguje na tyle, by sama zaczęła drążyć powody wzajemnego zerwania więzów rodzinnych przez bliskich. Co kryje się za ową tajemnicą? Jakie ścieżki odkryją się przed kobietami?