Jadwiga Piórkowska, będąca pierwowzorem Jadzi z powieści Grzegorza Piórkowskiego „W rytmach charlestona” skończyła 100 lat.

W_rytmach_charlestona_okl

 

Pani Jadwiga setny jubileusz urodzin obchodziła przed tygodniem, przy okazji wspominając wojenną zawieruchę oraz Warszawę. Przed wybuchem Powstania Warszawskiego trafiła z trzyletnim synkiem do Śródmieścia, gdzie wkrótce znalazła się w samym środku walk z Niemcami. Po upadku powstania została wywieziona do obozu przejściowego w Pruszkowie. Jednak po wojnie udało jej się wrócić na ukochany Grochów, którego jest mieszkanką od 1937 roku.

Natomiast Jadzia, bohaterka książki, to jedna z warszawskich gimnazjalistek, która zostaje wciągnięta w wir niebezpiecznych zdarzeń, tajemnych zagadek i podejrzanych osobników. Jadzia jest wielbicielką lekkiej literatury i gry na mandolinie – nagle odkrywa w sobie detektywistyczną pasję. Grupa czterech dziewcząt przypuszcza, że Zula Pogorzelska – znana aktorka, śpiewaczka i tancerka scen warszawskich – padnie ofiarą porwania. Przyjaciółki postanawiają wyruszyć na ratunek cenionej artystce, między przedwojennymi uliczkami, kawiarniami i barami, za domniemanym porywaczem…

Pani Jadwidze życzymy 200 lat!