Jestem absolwentką studiów o profilu biologiczno-chemicznym. Chociaż probówki i hodowle komórkowe nie są mi obce, to od dawna chciałam spróbować swoich sił jako pisarka. Pracę nad książką zaczęłam wiele lat temu z czysto pragmatycznych pobudek i jej fabuła również miała być mocno osadzona w otaczającej nas rzeczywistości. Jednak niegasnący z wiekiem podziw dla cyklu J.K. Rowling oraz potrzeba wyrwania się ze strefy komfortu spowodowały, że zdecydowałam się na stworzenie baśni.
Chociaż od dawna piszę „do szuflady” opowiadania i wiersze, to właśnie „W niewoli cienia” jest moim debiutem literackim.