Poznajcie bohaterów książek: 31 korytarzy, Drag Adikt oraz Czy można podświadomie szukać niepowodzeń? Poznajcie także różne twarze depresji. WHO szacuje, że na świecie na depresję cierpi 350 milionów osób. Mniej niż połowa chorych decyduje się na leczenie.
Amelia jest bohaterką książki 31 korytarzy Agaty Rybki. Taką diagnozę usłyszała od lekarza:
„Amelia Gołębiowska, lat 16, po próbie samobójczej. Nie chce współpracować. Małomówna, ze skłonnościami depresyjnymi. Bez problemów w szkole, w domu czy w kontaktach z rówieśnikami. Pacjentka skłonna do nieszczęśliwych miłości, co zapewne było przyczyną wzięcia leków. Dziewczyna opryskliwa. Bunt młodzieńczy. Zaleca się wizyty u psychologa co najmniej raz w tygodniu.
Dr Grażyna Dąbek”.
Czy dziewczyna wygra walkę z depresją? Dowiecie się tego, sięgając po książkę.
Czym jest właściwie depresja, a z czym się ją często myli? Jedno z wyjaśnień znajdziecie w książce Drag Adikt Tomasza Górskiego:
„– Ktoś kiedyś rozróżnił trzy rzeczy, które ludzie często mylą. Depresję, żal i smutek. Żal to bezpośrednia reakcja. Gdy stracisz i czujesz się nieszczęśliwy, a po kilku miesiącach nadal jesteś pogrążony w smutku, ale twoje funkcjonowanie jest zdecydowanie poprawne, prawdopodobnie to żal, i istnieje szansa, że niedługo ustąpi. Jeśli doznałeś straty i czujesz się źle, a po kilku miesiącach nie potrafisz funkcjonować, wtedy można mówić o depresji”.
O tym jak czuje się osoba cierpiąca na depresję, możecie dowiedzieć się m. in. z książki Nikoli Drozd Czy można podświadomie szukać niepowodzeń? Wszystkie opisane stany emocjonalne, myśli i nastroje przybliżają nas do zrozumienia tego zaburzenia.
„Ale uczucie odrętwienia nie ma końca, we mnie jest wieczne. Ja, proszę pana, trwam w depresji. Czasami po prostu jest źle, a czasami beznadziejnie. Moja depresja od innych różni się tym, że jest anonimowa. A ja jestem, proszę pana, A… i jestem smutną dziewczyną, która pragnie chłodno powitać emocje i rozkruszyć ból duszy. Jak jasna cholera jestem żądna uratować resztkę delikatności, jaka we mnie pozostała… Ale oddycham głębiej, nie łapiąc powietrza”.