Odważysz się? Przeczytasz ten thriller? Widzisz opis? Co pomyślałeś?
Zaczyna się robić coraz ciekawiej i mroczniej… Strach zagląda w oczy… Dodajcie do tego zwiedzanie okolicy, zabytków, oglądanie jezior, Sokolniki, Zamkowa Góra, Gałęziste, spacer po lesie. Dodać muszę, że jest to nietypowy las. Las, w którym dzieją się rzeczy niewytłumaczalne, w którym obecność zła czai się na każdym kroku Las, w którym nie wiadomo co jest prawdą… z którego nie ma ucieczki, jeśli „on” ci na to nie pozwoli. Las żyje, wyciąga ręce po naszych bohaterów. Co od nich chce? Czy pozwoli im odnaleźć ścieżkę do wyjścia? Czy ta historia może się dobrze skończyć? Tyle pytań…
Koniecznie przeczytajcie sami. Od tej książki nie sposób się oderwać, wyobraźnia sama pracuje, a każdy szelest podrywa głowę i każe uważnie się rozejrzeć. „Gałęziste” Artura Urbanowicza to wciągająca fabuła, sporo tajemnic i emocji. Napisana jest prostym językiem, zawarte jest w niej potoczne słownictwo, w końcu bohaterami są młodzi ludzie, bardzo wyraziście ukazani. Pojawia się w niej wiele pytań, informacji i rozważań np. czym jest wiara? Na pewno doświadczycie emocji, począwszy od spokoju do panicznego strachu. Zaskakujący jest też finał, nie spodziewałam się takiego zakończenia. Zaskoczyło mnie totalnie.
Podsumowując, zachęcam Was do sięgnięcia po udany debiut Artura Urbanowicza. Szczerze polecam, nie będziecie żałować, ani minuty spędzonej przy książce. Zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Zagłębcie się w historię, której na pewno nie chcielibyście przeżyć w rzeczywistości. Może się zdarzyć, że po przeczytaniu las nie będzie Wam już jawił się jako piękno przyrody. 🙂
Polecam! Naprawdę warto poczuć ten dreszczyk emocji.