54198f9043940c00da7b488a1a1c971fW październiku królują u mnie zbiory opowiadań… Trzydzieści krótkich opowiadań o miłości to trzecia taka lektura… ale pierwsza traktująca o miłości… jaka by ona nie była…

Zbiór ten skonstruowany jest tak, że czytelnik rozpoczyna lekturę od najkrótszego z opowiadań, kończąc na najdłuższym. Każde z nich to opowieść o miłości. O jej odcieniach. O jej twarzach. O różnej jej zdefiniowaniu…
Na pierwszy rzut oka to po prostu trzydzieści opowiadań, jednak po zapoznaniu się z całością, powstaje obraz, iż tak naprawdę tworzą one spójną całość… tak jakby każde z nich było zaledwie rozdziałem w podróży przez dzieje miłości. Miłości między kobietą a mężczyzną. Miłością romantyczną, słodką, ale także miłością trudną, wygasającą, czy niezrozumianą…

Janusz Niżyński przenosi czytelnika w świat uczuć i emocji, które czasem są niedopowiedziane, innym razem zbyt oczywiste, a jednocześnie zawoalowane… Uczuć i emocji, z jakimi każdy spotyka się na co dzień lub sporadycznie… Uczuć, za którymi wiele osób tęskni, wiele nie docenia, a nieliczni potrafią je pielęgnować… należycie…

Autor zmusza czytelnika do refleksji nad tym, czym według czytelnika jest miłość, relacja między dwojgiem ludzi, jak ona winna wyglądać, jak winna być…

Miłym zaskoczeniem było, że mężczyzna potrafi tak pięknie pisać o tym uczuciu, o jego odcieniach, o losach bohaterów zagubionych gdzieś pomiędzy swoimi uczuciami i emocjami… Wiele z tych opowiadań czytałam z zapartym tchem, a jedno szczególnie zapadło mi w pamięć…
Kochankowie z ulicy Saint-Avoie – zakochałam się w tym opowiadaniu. Z pewnością duży wpływ na to miał fakt, iż przeplata się w nim teraźniejszość z przeszłością… odrobina magii i czaru, który zawładnął moim umysłem…

A piękno i charakter tej książki całkowicie oddaje okładka. Subtelna. Delikatna. Można rzec… poetycko piękna…

Trzydzieści krótkich opowiadań o miłości to zapewne lektura lekka i przyjemna, która idealnie współgrałaby z kieliszkiem dobrego wina, czy gorącej herbaty. Lektura delikatna w swoim przekazie, a zarazem wyraźna… To poetycka podróż do świata miłości i wszelkich uczuć jej towarzyszących… Książka, którą można czytać wszędzie, choć najlepszym miejscem będzie ciepły dom, ciepły kocyk i… Przekonacie się, sięgając po nią…

Polecam!

źródło: papierowybluszcz.blog.pl