Kim jest Zyta Kowalska, skąd pomysł na Kółko i kto jest jej literackim wzorem – tego wszystkiego dowiecie się z rozmowy autorki z blogerami.

1. Co lub kto był Twoim natchnieniem do napisania tej książki?
Samo życie. Zaczęłam pisać luźne notatki dawno temu, żeby nie zapomnieć. Wszystkie historie w książce wydarzyły się naprawdę, wymyślone, przeinaczone, podmienione są tylko postaci.
2. Twój ulubiony bohater literacki?
Elizabeth Bennet.
3. Dla kogo chcesz być wzorem w swojej twórczości literackiej?
Nie mam takich ambicji. Napisałam książeczkę lekką, mam nadzieję – przyjemną, o przyjaźni, facetach, imprezkach, babskich sprawkach, dla rozweselenia moich koleżanek.
4. Co skłoniło cie, by zacząć pisać?
Od zawsze pisałam, do szuflady i zawodowo. Lubię pisać:)
„Kółko” zaczęłam pisać, bo chciałam zostawić pamiątkę po szalonej młodości mojej i moich koleżanek, przyjaciółek, Sióstr. Ale całkiem niedawno skupiłam się na wprowadzeniu tego szalonego pomysłu w czyn.
5. Jakie książki czytasz i czy masz ulubioną wartą polecenia innym?
Czytam dużo, głównie literaturę światową, klasykę, fabularyzowane biografie, dzienniki, reportaże, poradniki i książki psychologiczne oraz tzw. chick lit. Zupełnie nie interesuje mnie współczesna literatura kobieca o perypetiach miłosnych w małym mieście, traktowanej z powagą, podobnie horrory, ani kryminały, z wyjątkiem mistrza, czyli Joe Alexa. Polecam klasykę, która zawsze się obroni: Szekspir, Bułhakow, Dostojewski, Austen, Marquez, Balzac, siostry Bronte, Eliot. To nigdy nie będzie strata czasu. Z polskich autorów – niezmiennie Kapuściński, Pilch, Stasiuk, Tokarczuk. Jakiś czas temu zachwyciłam się Zeruyą Shalev, Swietłaną Aleksijewicz i Hertą Muller.
6. Czy widzisz swoje miejsce wśród obecnych pisarzy polskich?
Nie traktuję się aż tak poważnie:) Teraz pisarzy jest tylu ilu czytelników, każdy może zostać pisarzem!
9. Czy masz już coś w zanadrzu na kolejną książkę?
Mam stosy zapisków z rozmów i obserwacji kobiet, gdy będę mieć więcej czasu i energii, napiszę Kółko świętuje czterdziestkę, a potem Kółko po sześćdziesiątce itd…
10. Czy jest jakiś pisarz, który Panią inspiruje?
Jane Austen
11. Czy napisanie tej Książki o takim tytule podpowiadał Pani instynkt, czy było to coś innego?Jeśli tak to, co to było?
Kółko istniało naprawdę… Tak się nazywała nasza tajna babska organizacja, książka oparta jest na faktach, nie było sensu wymyślać nowej nazwy, nawet jeśli ta nikomu z niczym się nie kojarzy, my wiemy o co chodzi:)
12. Czy jest osoba/rzecz dla której gotowa byłaby Pani zrezygnować z marzeń o pisarstwie?
Jeżeli tak to kto/co i dlaczego?

Oczywiście. Moja rodzina. Ale chyba nikt nie postawi spraw na ostrzu noża?! Pisanie to hobby, relaks, radość, odskocznia od innego życia. Na razie, nikomu w niczym nie przeszkadza. No ale ja nie jestem Bułhakowem, walczącym z ubóstwem i dyktatorem…
13. Jaka z przeczytanych powieści w największym stopniu wpłynęła na Pani życie? Dlaczego ta pozycja?
„Mistrz i Małgorzata” oraz „Szklany klosz”. Najważniejsze książki mojego dojrzewania.
14. Jak widzi Pani siebie za 20 lat? Elegancka i poważna czy może szalona, mająca milion pomysłów na minutę?
Mam nadzieję, że to drugie! Z Kółkiem w podróży dalekomorskiej, albo bandażująca ofiary piranii na Tanzanii? O tym jest „Kółko się zakochuje” – pragniemy szalonych przygód, wartościowych dokonań, a tu rzeczywistość skrzeczy… Sprzedajemy gazetki reklamowe pod kościołem, na przykład.
15. Z jakim pisarzem chciałaby Pani nawiązać współpracę?
Nie mam takich planów, ale chętnie poplotkowałabym z Sylwią Chutnik, Małgorzatą Musierowicz, albo Joanną Chmielewską… Lubię (w literaturze i w życiu) ludzi z dystansem do siebie i z poczuciem humoru.
16. Czy posiada Pani przedmiot, który jest dla Pani szczególnie cenny? (Chodzi mi o wartość emocjonalną).
Mnóstwo, jestem zbieraczką śmieci.
17. Ile czasu zajęło Pani napisanie debiutanckiej książki?
Kilka miesięcy, a potem przez lata gniła na dysku, przewietrzyłam ją w kilka kolejnych tygodni.
18. Czy wśród przyjaciół i rodziny, uchodzi Pani za osobę kruchą i delikatną? Czy raczej za osobę stanowczą, a jednocześnie trochę „zwariowaną”, jeśli tak to dlaczego?
Zależy, gdzie ucho przyłożyć. Znajdą się głosy na kruchość i stanowczość, z całą pewnością.
19. Kim jest Zyta Kowalska, bo google milczy?
Próbującą zaistnieć początkującą pisarką, fanką babskich kółek, dobrej międzykobiecej energii, poszukiwaczką śmiesznostek i przywar gatunku męskiego, szczęśliwą żoną…
20. Czym jest dla Pani SŁOWO?
Zabawą. Kluczem. Atomem. Kłamstwem. Obietnicą. Zagadką.
21. Co pani utrudniało napisanie powieści i jak sobie pani z tym poradziła?
Tylko niemożność znalezienia spokojnego czasu i niewiara w powodzenie jakiegoś projektu utrudnia mi doprowadzenie do końca wszystkich moich pomysłów.
22. Jestem ciekawa, skąd zaczerpnęła pani informację, że to Paweł Deląg jest najprzystojniejszym Polakiem?
To była prawda na owe czasy tak powszechna, jak obecnie na przykład panuje przekonanie, że Ryan Gosling rozmiękcza wszystkie damskie serca. Jak każda ogólna prawda ma luki, są tysiące wyjątków. Mnie na przykład Gosling w ogóle nie kręci…