Papierowy Bluszcz, Zapatrzona w książki, Książkowy świat Moniki i Marta wśród książek zorganizowały cykl, w którym wypytują autorów o ich święta. Jest także świąteczny quiz i konkurs. Koniecznie obserwujcie te blogi!

 

dwadziescia_minut

Marta wśród książek: O co prosiła Pani św. Mikołaja jako małe dziecko?

Katarzyna Mak: Kurczę, to było tak dawno temu… Ale chyba o pieska, szczeniaczka, na którego mama nigdy nie chciała się zgodzić.

 

Marta wśród książek: Co według Pani najbardziej wpływa na magię Świąt Bożego Narodzenia?

Katarzyna Mak: Według mnie wszystko. Chyba jestem świąteczną faszystką. Choinka. Przygotowywanie potraw, najczęściej późną nocą, co niesie za sobą ten dziwny urok, a także świąteczne piosenki, które zwykle temu towarzyszą. Urocze filmy w telewizji… Kevin sam w domu.

 

Marta wśród książek: Jak zapowiadają się Pani plany wydawnicze w 2018 roku?

Katarzyna Mak: Ciężko to sprecyzować, bo nie wszystko jeszcze leży w mych rękach. Bardzo chciałabym, aby światło dzienne ujrzały moje powieści t.j. „ Do zatęsknienia” , „ Modliszka”, „Słodkie przekleństwo” i „Dziewczyna gangstera”. Nazbierało się tego, ale wszystko w rękach wydawców. Mam nadzieję, że w krótce będę mogła podzielić się z innymi tymi jakże ważnymi dla mnie pozycjami.

 

 

Zajrzyjcie na www.martawsrodksiazek.pl, dowiecie się jakie postanowienie na nowy rok ma Katarzyna Mak oraz jaki był najgorszy prezent jaki dostała.

Do jutra trwa też konkurs, którym książka Dwadzieścia minut do szczęścia jest do wygrania.