Polski rynek wydawniczy może pochwalić się bardzo dużą ilością książek z gatunku fantasy. Nie da się jednoznacznie określić, która z książek jest warta uwagi, przez ujednolicone opisy zawarte na rewersie. Wiele gatunków cierpi na podobny problem, przez co nowym autorom trudno się przebić. Spieszę z pomocą przy tym problemie, z pełnym przekonaniem uznając książkę Pana Wojewódzkiego za wartą uwagi – poleca recenzent Można Przeczytać.

 

Bardzo wielu autorów operujących w gatunku fantasy, zbyt wiele uwagi przykłada do wykreowania swojego własnego świata. Rozwlekają do granic możliwości opisy, które nie mają żadnego większego zadania poza wywołaniem u czytelnika wrażenia wyjątkowości świata przez nich stworzonego. Pan Wojewódzki nie uniknął tego problemu, ale zgrabnie poprowadzoną fabułą zdołał go zatrzeć. Przez całą książkę „Rada Ognia” naprawdę czuć potrzebę dowiedzenia się jaki finał będzie miała całość historii. Powolny bieg zdarzeń i wyjątkowa skrupulatność w opisywaniu poszczególnych scen, pozwala na głębszą refleksję nad tym, co czytamy. Główny bohater został przedstawiony w sposób rzeczowy, a każda kolejna strona jego przygód pozwala na odnajdywanie nowych aspektów jego osobowości. Po kilkudziesięciu stronach lektury, doskonale rozumiemy jego schemat działania i psychikę, co jest wielkim plusem dla autora, który nie osiada jednak na laurach i co jakiś czas podsuwa nam nowe zdarzenia, które napędzają naszą ciekawość.

 

O języku, wymyślnych nazwach i leksykonie przeczytacie w dalszej części recenzji moznaprzeczytac.pl.