Z czym Ci się kojarzy słowo – PIELGRZYM? Z Paulo Coelho, z mniej lub bardziej nawiedzonymi babciami zmierzającymi do Częstochowy lub innego miejsca, a może z człowiekiem, który próbuje coś udowodnić i coś znaleźć? Po lekturze Kredencjał. Droga do wnętrza dla mnie podstawowymi skojarzeniami będą: szukanie siebie, rozwój, naprzeciw trudnościom.
Droga do wnętrza siebie?
Kredencjał. Droga do wnętrza to historia podróży autora Daniela Sitka, który wyruszył w drogę najbardziej znanym pielgrzymkowym szlakiem Camino de Santiago, czyli Drogą św. Jakuba (tutaj kilka szczegółowych informacji). Każdy rozdział to jeden z etapów podróży, mimo iż wiele czynności jest opisywanych podobnie, przedstawiona jest codzienność pielgrzyma to jednak pochłaniając kolejne strony nie można się nudzić. Razem z bohaterem odkrywałam kolejne miasta, kibicowałam mu w zdobywaniu pożywienia i noclegu, ponieważ wybrał dość niecodzienny i kontrowersyjny sposób pielgrzymowania, ale o tym nic więcej, aby Wam nie zdradzać za dużo.
Bohater podejmuje drogę z wielu powodów, jednak jego głównym motorem jest chęć poznania odpowiedzi – na to kim jest i co ma zrobić ze swoim życiem. W trakcie drogi spotyka ludzi, którzy pokazują mu ludzkie dobro, uczą w sposób czasami trudny, a czasami zabawny, że to co najważniejsze nosimy w sobie i właśnie tym możemy dzielić się z innymi. Autor pokazuje trasę św. Jakuba jako drogę, która niesie ze sobą wiele odpowiedzi, ale jeszcze więcej pytań, jednak pozwala na odkrycie skarbów, o których zaczynając wędrówkę, nie miało się pojęcia.
Do Santiago
Książka jest pisana w pierwszej osobie, narrator bezpośrednio zwraca się do czytelnika, co potęguję towarzyszenie w prawdziwej pielgrzymce, wzmacnia opisywane wydarzenia i pozwala utożsamiać się z bohaterem. Przemyślenia autora są żywe, nacechowane młodzieńczym chaosem, który pod wpływem płynących z porażek i sukcesów nauk, układają się w zrozumiałą całość.
Daniel Sitek nie oszczędza ani siebie, ani czytelnika, nie piszę, że Camino to przebieżka, a niesienie kilkukilogramowego plecaka to nic trudnego. Znajdziemy tu żywe opisy zmagań z ograniczeniami ciała i ducha, momenty zwątpienia i przeczucie porażki. Jednak książka pokazuje też, jak zaufanie do siebie, do drogi, którą wybraliśmy daje nam to, czego potrzebujemy. Książka opowiada o drodze do swojego wnętrza, do lepszego poznania siebie i zrozumienia własnych zachowań.
Na koniec świata
Kolejne mijane miejscowości uwieczniane są w Kredencjale, czyli dokumencie pielgrzyma drogą św. Jakuba, w której pielgrzymi zbierają pieczątki potwierdzające przebycie odpowiedniej trasy. Pieczątka jest znakiem, który dla wędrowca jest znakiem trudu i znoju, ale także sukcesu do tarcia do kolejnego celu. Książka porusza, czasami wzrusza, a na pewno uczy i zachęca do wyruszenia we własną pielgrzymkę, tak, aby samodzielnie przekonać się – ile jestem wart, jak bardzo cenię dotychczasowe życie, a co jednak chce zmienić?
,, Jedyną osobą, która wie, czy możesz, jesteś Ty sam. Ty, nie strach schowany za murem z cegieł społecznych norm, które ,,rzekomo” musisz spełniać. Mur, za którym ,,niemożliwe” okazuje się w rzeczywistości jedynie wielkim słowem powtarzanym przez małych ludzi” Kredencjał. Droga do wnętrza Daniel Sitek
źródło: czytaj-na-walizkach.pl